Głodne mózgi. Jak za pomocą diety wesprzeć pracę mózgu, usprawnić pamięć, poprawić nastrój u uczących się nastolatków

2023-08-11 14:16

Młodzi, smutni, zagubieni. Z trudnościami w nauce, rozkojarzeni i zmęczeni. Na podstawie kolejnych badań socjologicznych, obraz stanu psychicznego współczesnych dzieci i nastolatków wydaje się bardzo ponury. Nie wszystko możemy zmienić. Możemy jednak wesprzeć umysły dzieci i ich zdolności za pomocą odpowiedniej diety.

Głodne mózgi. Jak za pomocą diety wesprzeć pracę mózgu, usprawnić pamięć, poprawić nastrój u uczących się nastolatków
Autor: GettyImages Głodne mózgi. Jak za pomocą diety wesprzeć pracę mózgu, usprawnić pamięć, poprawić nastrój u uczących się nastolatków

Właściwe nawodnienie i odżywianie a praca mózgu

Współczesne nastolatki nie mają łatwo. W teorii mają dostęp do wielu możliwości, których dawniej nie było: zajęcia dodatkowe, kursy doszkalające, platformy internetowe będące źródłem wiedzy. W praktyce mają od kilku już lat wciąż „pod górkę” - edukacja zdalna, w której nie każda osoba się odnajduje, izolacja społeczna, a w tle wojna, pandemia.

Kryzysy emocjonalne przekładają się na trudności w nauce – i na odwrót. Szkolne niepowodzenia rzutują na samopoczucie, poczucie własnej wartości. Nie możemy zmienić wszystkiego, ale „coś” zawsze możemy. Tą przestrzenią jest nasz dom, w którym możemy zadbać o emocjonalne i egzystencjalne wsparcie dzieci.

Trudności w nauce - przyczyny

Trudności w nauce mogą wynikać z wielu przyczyn. Być może nauczyciel nie umie przekazywać swojej wiedzy? Być może forma, w jakiej podaje informacje, nie przystaje do współczesnych realiów. Może też być tak, że podawane wiadomości są po prostu nieinteresujące dla dziecka.

Ale przyczyny mogą być też takie, że dziecko – jego ciało i umysł, jest zwyczajnie zmęczone. Wiadomo, że za pracę mózgu odpowiada w dużym stopniu nawodnienie organizmu, bo mózg w 80 proc. składa się z wody. Poza tym budulcem mózgu są substancje tłuszczowe. Więc właściwe proporcje tych składników w diecie przekładają się na właściwą pracę mózgu. Mniejsze ukrwienie wskutek odwodnienia to prosta droga do pogorszenia pamięci, pogorszenia zdolności poznawczych, do trudności ze skupieniem uwagi.

„Nie stresuj się" nie działa w ogóle. Jak radzić sobie ze stresem i co mają do tego nasze jelita - odpowiada psychiatra.

Wsparcie umysłu przez żywienie

Jak wesprzeć pracę mózgu? Odpowiednie odżywianie ma tu bardzo doniosłe znaczenie. Wystarczy niedobór witamin z grupy B, aby pojawiło się osłabienie fizyczne, osłabienie pamięci, zawroty głowy, obniżenie nastroju. Na pracę mózgu wpływają też kwasy omega-3, pierwiastki takie jak potas, magnez, żelazo, cynk i witaminy: C, E. I nie tylko one.

Bo mózg jest bardzo zależny od ciała – tak jak nieraz możliwości ciała zależą od tego, co jest w głowie. Więc to ciało musi być nie tylko dobrze odżywione, ale i wyspane, a także doświadczające odpowiedniej ilości ruchu, żeby mózg mógł należycie pracować: zarówno jeśli chodzi o zdolności poznawcze, koncentrację, pamięć, jak i nastrój.

Chronicznie zmęczony, niewłaściwie żywiony umysł to prosta droga do spadku wyników w nauce i spadku nastroju, co może skończyć się depresją, samookaleczeniem, zaburzeniami odżywiania. Nie ma w tych słowach przesady: co 3. współczesny uczeń ma podejrzenie depresji, co 4. miewa myśli samobójcze.

Jak poprawić zdolności umysłowe u dzieci

Jakie są przyczyny tak katastrofalnego stanu psychicznego polskich dzieci i nastolatków? To złożone zjawisko, którego nie można upraszczać ani generalizować. Ale jest taka triada czynników, które szkodzą pracy mózgu. I te czynniki zdecydowanie są zbyt często obecne w życiu dzieci i młodzieży. Ta trójca destrukcji to zła dieta, niewłaściwy sen i brak ruchu.

I to jest to, co możemy zmieniać, małymi krokami. Bo nie na wszystko mamy wpływ i z tym trzeba się godzić. Ale trzeba też zmieniać to, co możemy zmienić: w trosce o nasze dzieci i o siebie. Rzadko się myśli o tym, w jak dużym stopniu od żywienia i diety zależy samopoczucie. Choć oczywiście to jeden z elementów układanki. A jednak chcąc dobrze, popełniamy błędy, które sprawiają, że dzieci nie czują się i nie uczą się tak dobrze, jak by mogły.

- To, co jest bardzo ważne i dla zdrowego żywienia i dla dobrego rozwoju, to jedzenie przy wspólnym stole. Są badania, które wskazują, że dzieci jedzące posiłki z rodziną przy wspólnym stole jedzą więcej warzyw i mają mniejszą tendencję do podjadania słodyczy, a w przyszłości mniejsze ryzyko stosowania używek – wyjaśnia dietetyk kliniczny Karolina Chęś. - Magia wspólnego stołu działa też ucząc dzieci zdrowo, jeśli, jeżeli oczywiście na tym stole rodzice serwują zdrowe posiłki.

A zdrowe żywienie to pierwszy, ale bardzo ważny krok w stronę zdrowia ciała, umysłu i emocji. Czasem niewystarczający – bo dziecko może wymagać wparcia terapeutycznego lub farmakologicznego. Ale nadal bardzo ważny.

- Oprócz jedzenia, dla samopoczucia dziecka, jego nastroju, wydolności, wydajności, ma znaczenie, czy dziecko odpowiednio długo śpi, czy uprawia aktywność fizyczną, czy przebywa na świeżym powietrzu i czy ma umiejętności odreagowywania stresów – zauważa specjalistka.

- Bo dobrze zbilansowany talerz to tylko element układanki – zwraca uwagę Karolina Chęś. - Na styl życia składa się wiele elementów, które wymieniłam, czyli żywienie, uregulowanie rytmu dobowego, sen, dopasowana aktywność fizyczna i umiejętność odreagowywania stresu.

- Co jest istotne, a z czego rzadko zdajemy sobie sprawę, to rola snu w życiu i rozwoju dziecka. Badania wskazują, że niedosypianie to prawdziwa plaga wśród dzieci i młodzieży. - Dziecko, które się nie wysypia, będzie miało zawsze większą ochotę na słodycze, bo potrzebuje szybkiej energii – komentuje dietetyczka.

Jelita - drugi mózg. Jak wesprzeć pracę mózgu przez żywienie

Za to warto pamiętać, że jest jeszcze nasz „drugi mózg” - jelita. - Komunikacja między mózgiem a jelitami jest ciągła i dwukierunkowa – podkreśla dietetyk kliniczna, Karolina Chęć. - Są 3 drogi: neuronalna przez nerw błędny, endokrynologiczna oś podwzgórze-przysadka -nadnercza, immunologiczna – aktywacja układu odpornościowego na cytokiny pro i przeciwzapalne.

- W komunikacji główną rolę odgrywa mikrobiota jelitowa i jej metabolity. Rola mikrobioty: to: ochrona bariery jelitowej, ochrona przed patogenami, rozkład nutrientów, synteza witamin i rozwój i trening układu immunologicznego, regulacja tkanki kostnej i masy tkanki tłuszczowej, wpływ na zachowanie, nastrój.

Składniki, które obowiązkowo powinny znaleźć się w diecie dla dobra naszej głowy to, jak podaje dietetyk kliniczny Karolina Chęś, następujące elementy:

  • nawodnienie - mózg składa się w 80% z wody, a reszta to substancje tłuszczowe. Dlatego odwodnienie pogarsza funkcje poznawcze, nastrój, koncentrację i skupienie - szczególnie u dzieci w wieku szkolnym i seniorów. U nastolatków i dorosłych nie zauważono pogorszenia funkcji poznawczych, ale zmęczenie, senność i zmienny nastrój
  • nienasycone kwasy tłuszczowe. Błona komórkowa neuronów i osłonka mielinowa zbudowana jest z kwasów tłuszczowych. Źródła: ryby, owoce morza, algi, orzechy – nerkowca, włoskie, migdały pestki (sezam, chia, dynia, len, słonecznik), oliwa z oliwek, oliwki, awokado
  • aminokwasy będące prekursorami neuroprzekaźników, ich źródła to: drób, ryby, awokado, sezam, nerkowce, orzechy włoskie, parmezan, pestki dyni, mozzarella, twaróg, nasiona roślin strączkowych
  • węglowodany złożone - płatki owsiane i pełnoziarniste pieczywo, ryż brązowy, kasza gryczana, jaglana, pęczak, komosa ryżowa, bataty, warzywa korzeniowe, warzywa krzyżowe
  • polifenole o działaniu przeciwzapalnym, przeciwutleniającym i wspierającym wzrost pożytecznych bakterii
  • niskocukrowe owoce – jagody, maliny, borówki, truskawki, aronia, rokitnik, jeżyny, wiśnie, porzeczki, ciemne winogrona, grejpfruty, morel, granaty
  • przyprawy – bazylia, oregano, kurkuma, rozmaryn, imbir, goździki, cynamon
  • zielona herbata, matcha oraz warzywa takie jak: cebula, czerwona papryka, brokuły, kapusta, strączki, pomidory, oliwki
  • produkty fermentowane, kiszonki, kiszone warzywa, kimchi, maślanka, kefir

- Zalecane są cztery porcje warzyw dziennie na talerzu. A przeciętny Polak ma najczęściej plaster pomidora na śniadanie i ogórka konserwowego na obiad – zauważa Karolina Chęś. –Dzieci wiedzą, że mają jeść warzywa. Proponuję zrobić listę lubianych przez dziecko warzyw i owoców. Nie chodzi o to, żeby zmuszać dzieciaki do jedzenia wszystkiego.

- Warto po prostu mieć w lodowce te preferowane i je serwować, nauczyć, zrobić taki nawyk, żeby zawsze do każdego posiłku było warzywo, nawet jeśli to jest tylko marchewka. Można zjeść marchewkę do śniadania, do obiadu i do kolacji. Warzywa i owoce to źródła polifenoli i błonnika, a badania pokazują, że cały czas jemy tego za mało.

Obok warzyw pozostaje kwestia owoców. Ich mankamentem może być wysoka zawartość cukrów. - Oczywiście najzdrowsze są owoce niskocukrowe, jagody, truskawki, borówki, maliny, jeżyny, dobrze jest celować w takie owoce – podkreśla Karolina Chęś. Jednak wielu rodziców, zamiast serwować dzieciom owoce, podaje soki owocowe, które wydają się równie zdrowe. To błąd.

– Soki nie mogą zastępować owoców w diecie. A znam dzieci, które piją ponad litr soku dziennie. Soki są pozbawione błonnika, owoce powinniśmy jeść w całości. Jak podpowiada ekspertka, lepszą alternatywę stanowi smoothie.- Ma taką przewagę, że jest zblendowane, ale w całości. Czyli są te wszystkie skórki, są pektyny, jest błonnik, a w soku tego nie mamy – podpowiada Karolina Chęś. Specjalistka dodaje również, że warto dorzucić do zblendowanych owoców także warzywo, które dobrze komponuje się w smaku z owocami – i dostarcza jeszcze więcej składników odżywczych.

Probiotyki i prebiotyki - rola w pracy mózgu

Last but not least, czyli bardzo istotna kwestia probiotyków i prebiotyków.- Probiotyki dopasowujemy zawsze pod obraz kliniczny, stan dziecka. np. dziecko dużo choruje, jest lub było na antybiotykoterapii, coś się dzieje z brzuszkiem, są biegunki, są zaparcia, jest na diecie wegetariańskiej i ma obniżony poziom żelaza, potrzebuje wsparcia probiotykami, czyli dobrać określone szczepy bakterii. Przy obniżonym nastroju możemy wspomagać się psychobiotykami.

- Przy probiotykoterapi trzeba zadbać o produkty bogate w prebiotyki, aby dożywić te bakterie komensalne, które mają zasiedlić jelita.I tu wracamy do tematu warzyw i najceniejszych prebiotycznych produktow- pomidory, cebula, czosnek, banany, jęczmień, cykoria, karczochy, topinambur, mniszek lekarski - podpowiada Karolina Chęś.

Co ważne, a co niekiedy budzi sprzeciw rodziców przyzwyczajonych do posiłków spod znaku „zjedz mięsko, a ziemniaki możesz zostawić”, to fakt, że dieta wegetariańska jest tak naprawdę dla każdego. Śmiało mogą z niej korzystać dzieci i młodzież, pod warunkiem odpowiedniego zbilansowania i dostarczenia dobrych źródeł białka. Dieta wegetariańska zawiera więcej owoców i warzyw, co z kolei przekłada się na bardziej różnorodną mikrobiotę.

I tu warto kolejny raz zwrócić uwagę na to, co zatruwa nasze ciała i umysły: - Najczęściej problemem naszej mikrobioty jelitowej, naszego zdrowia, jest wysoki stopień przetworzenia żywności. To, czego powinniśmy unikać, to przetworzona żywność, nadmiar soli, nadmiar cukru, tłuszcze trans, syropem glukozowo-fruktozowy, barwniki, słodziki, konserwanty i ciągle zbyt mała podaż błonnika. To nie sprzyja różnorodności naszej mikrobioty jelitowej – ostrzega Karolina Chęś.

Zadbanie o „nakarmienie mózgu” dziecka, to nierzadko praca dla całej rodziny. Wymaga zmiany nawyków żywieniowych, zmiany rytmu dnia, snu, przygotowywania wspólnych, zdrowych posiłków. I tu pojawia się kolejne wyzwanie. Nie da się ukryć, że często nie mamy dobrego wzorca zdrowych posiłków.

Pokolenie obecnych rodziców to w przeszłości były dzieci wychowane z przysłowiowym kluczem na szyi, które jadły na szkolnej stołówce posiłki niekoniecznie zbilansowane i zdrowe. W weekendy jako wyjątkowy, rodzinny obiad na talerzu lądowało jakieś tłuste mięso. I teraz co powinniśmy zrobić dla siebie i dla swoich dzieci, żeby to zmienić i dietą wesprzeć wszystkich w rodzinie? - Taką ściągą są zalecenia diety śródziemnomorskiej. To najzdrowsza dieta i najlepiej opisana – wyjaśnia Karolina Chęś.