Molestowanie seksualne dzieci: jak je rozpoznać i jak mu zapobiegać? Skutki molestowania seksualnego dzieci
Molestowanie seksualne dzieci przynosi ogromne cierpienia samemu dziecku, ale nierzadko tkwi też ono u podłoża jego psychicznych problemów już jako osoby dorosłej. Molestowania seksualnego dzieci dopuszczają się zarówno osoby obce, jak i zupełnie bliskie. Jak rozpoznać molestowanie seksualne dzieci i jakie ma ono skutki? Jak zapobiegać molestowaniu seksualnemu dzieci?
Spis treści
- Molestowanie seksualne dzieci to nie tylko seks
- Molestowanie seksualne dzieci: jak rozpoznać?
- Molestowanie seksualne dzieci: gdzie szukać pomocy?
- Molestowanie seksualne dzieci: w jaki sposób na ogół do niego dochodzi?
- Molestowanie seksualne dzieci: jak zapobiegać?
- W nawet 95 proc. przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci sprawcami są osoby z bliskiego otoczenia ofiary - członkowie rodziny lub sąsiedzi
- Skutki molestowania seksualnego dzieci
- Porady ekspertów
Molestowanie seksualne dzieci zostaje z dorosłym już człowiekiem często na całe życie. Większość z nas wspomina dzieciństwo jako krainę szczęśliwości, otoczenie opieką rodziców i brak konieczności podejmowania samodzielnych decyzji. Chętnie byśmy do tych czasów wrócili. Molestowanie seksualne dzieci sprawia jednak, że ci, którzy go doznali, wspominają ten okres, który powinien być najpiękniejszy w życiu, jako koszmar. Trudno się od niego uwolnić - poczucie winy, wstydu, ale i krzywdy oraz bezustanny lęk utrudniają szczęśliwe dorosłe życie.
Molestowanie seksualne dzieci to nie tylko seks
Powracające myśli, obrazy, stany uczuciowe (lęk, depresja, przygnębienie) wpływają na nasze zachowanie, życie wewnętrzne i kontakty z innymi ludźmi. Jeśli wspomnienia dotyczą przekroczenia naszych intymnych granic, są one wyjątkowo bolesne.
Współczesna psychologia patrzy na problem przekraczania granic seksualnych z punktu widzenia relacji dziecka z osobą, której ono ufa. Nadużycie ma miejsce wtedy, gdy dorosły wykorzystuje zaufanie dziecka, by zaspokoić własne potrzeby seksualne. Nie musi to być wcale akt seksualny albo gwałt. Wystarczą nieodpowiednie pieszczoty, ocieranie się o dziecko lub używanie w rozmowie z nim języka, jakim posługują się dorośli, opisując seksualne czynności. Jednym słowem wszelkie takie sytuacje, gdy dziecko czuje się zdezorientowane i głęboko zawstydzone określa się molestowaniem seksualnym dzieci. Niektóre z nich są zapraszane albo wręcz zmuszane, by towarzyszyć dorosłym przy oglądaniu pornograficznych pism lub filmów.
Jak wynika z policyjnych statystyk, w 2016 roku stwierdzono 1158 przestępstw wynikających z obcowania płciowego z nieletnim do 15 r. ż.
Molestujący dzieci dorośli zawsze występują z pozycji siły. Nie są zupełnie zainteresowani dobrem dziecka i traktują je jako obiekt, którego zachowanie (osiągnięte pod przymusem) ma dorosłemu przynieść zadowolenie i spełnienie potrzeb. Granice zostają przekroczone, a dziecko zdradzone przez dorosłego, do którego miało zaufanie. W dodatku nie dano mu szans, żeby się obronić albo oskarżyć sprawcę o czyn kryminalny. Ma często poczucie, że wydarzyło się coś złego, ale nie potrafi tego nazwać. Nie wie przecież, ze stało się podmiotem przestępstwa. Jest zwykle pozostawione samo sobie, zazwyczaj z poczuciem strachu, wstydu i samotności.
Molestowanie seksualne dzieci: jak rozpoznać?
1. Dziecko, które doświadcza aktów molestowania, z reguły zamyka się w sobie, nie chce uczestniczyć w zabawach z innymi dziećmi albo bawi się w sposób odbiegający od rozwojowych norm. Trzyma się na uboczu, staje się płaczliwe, smutne, często depresyjne. Na pełne troski pytania dorosłych o powód złego samopoczucia, nie umie dać jasnej odpowiedzi. "Zmienia się w oczach", stając się niejednokrotnie nadmiernie dorosłe.
2. Uwagę powinna zwrócić sytuacja, gdy dziecko prosi o ograniczenie kontaktu z panem X lub wujkiem Y. Ale pamiętajmy - nie zawsze jest to możliwe. Często osoba wykorzystująca dziecko żyje w rodzinie, niejednokrotnie inni dorośli biorą ją w obronę. Dzieci, wobec których granice zostały przekroczone, aby uniknąć dalszego napastowania, odcinają się od możliwości odczuwania, tak fizycznego jak i emocjonalnego. Stają się jakby "niewidoczne".
116111 - dzwoniąc pod ten bezpłatny numer telefonu, również anonimowo, molestowane seksualnie dziecko otrzyma pomoc.
3. W niektórych przypadkach prowokują swoją przedwcześnie pobudzoną seksualnością. Molestowane dziecko może symulować akty seksualne (także za pomocą zabawek), rysować je, nakłaniać do podobnych zachowań rówieśników, nazywać męskie i żeńskie genitalia różnymi epitetami, nieznanymi większości najmłodszych, masturbować się w towarzystwie innych osób.
4. Molestowane seksualnie dziecko może też stracić kontrolę nad swoimi czynnościami fizjologicznymi, np. moczy się w nocy. Ma również opory przed przebieraniem się w gronie rówieśników i przed badaniem u lekarza.
5. U dziecka i nastolatka pojawiają się objawy psychosomatyczne: bóle brzucha, zaburzenia miesiączkowania, nudności, wymioty.
6. U dziecka molestowanego seksualnie występują zaburzenia snu i zaburzenia odżywiania - wyróżnia się nagłym wzrostem apetytu bądź przeciwnie - odmawia jedzenia czegokolwiek.
Molestowanie seksualne dzieci: gdzie szukać pomocy?
Jeśli podejrzewasz, że dziecko z twojego otoczenia jest wykorzystywane seksualnie lub sam/a jesteś młodą osobą doświadczającą przemocy, tutaj znajdziesz pomoc i wskazówki, jak postępować dalej:
1. Fundacja Dzieci Niczyje - tel. 22 616 02 68, e-mail: [email protected]
2. Rzecznik Praw Dziecka - tel. interwencyjny: 22 696 55 00
3. Komitet Ochrony Praw Dziecka - tel. 22 626 94 19
4. Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" - 22 666 00 60
5. Informacje dla dzieci w trudnych sytuacjach życiowych - www.116111.pl, www.zlydotyk.pl
Wiele informacji o pomocy dzieciom molestowanym seksualnie znajdziesz w poradniku przygotowanym przez twórców kampanii Zły Dotyk, który umieściliśmy pod tym linkiem.
7. Molestowane seksualnie dzieci mają bardzo negatywny obraz samych siebie - uważają, że są nieprzyzwoite, zepsute, niegodne tego, by być dobrze traktowanymi.
8. W związku z tym negatywnym obrazem własnej osoby u dziecka pojawiają się zachowania autodestrukcyjne, które mogą przybierać bardzo poważne formy - w postaci samookaleczania, prób samobójczych, uzależnień od alkoholu czy narkotyków, a nawet prostytucji dziecięcej.
8. Molestowane dziecko za wszelką cenę chce uniknąć spotkania z osobą, która je wykorzystuje: nie chce wychodzić z domu lub odmawia wizyty u cioci i wujka, nie brakuje mu powodów, dla których nie chce się tam pojawić.
9. Wykorzystywane seksualnie dziecko nie tylko staje się smutne i przybite, ale i traci zainteresowanie swoimi dotychczasowymi pasjami, nic już zdaje się nie sprawiać mu radości.
Wśród osób, które dopuściły się w 2016 roku obcowania płciowego z osobą poniżej 15 r. ż. było 611 mężczyzn i 19 kobiet.
10. Objawy molestowania seksualnego dzieci można również dostrzec w zachowaniu dziecka w szkole - na skutek swoich przeżyć nie potrafi się ono skupić, nie dogaduje się już tak dobrze z kolegami, zazwyczaj ma gorsze oceny niż wcześniej, a szczególnie nie lubi zajęć z wf-u.
11. Dziecko wykorzystywane seksualnie ma tajemnicę, o której czasem wspomina, ale boi się ją wyjawić. Chce się upewnić, że jeśli nam ją przekaże, nie dowie się o niej jego oprawca. Niestety, tylko czasami zdarza się, że dziecko po pierwszym seksualnym wykorzystaniu powierza swoją straszną tajemnicę komuś dorosłemu albo rówieśnikowi. Najczęściej ukrywa ją przez lata, a szkody, jakie przyniosło przekroczenie granic, ujawniają się po długim czasie. Niełatwo wtedy odrobić zaniedbania.
12. Bardziej oczywiste są również ślady fizyczne, które pojawiają się na skutek molestowania seksualnego: siniaki, zadrapania, wydzielina z narządów intymnych, wskazująca na chorobę weneryczną lub reakcję alergiczną, ból w okolicach intymnych.
13. Starsze molestowane seksualnie dzieci mają pieniądze z niewiadomych źródeł.
Opisy nadużyć seksualnych w stosunku do dzieci i młodzieży, albo przypadków kazirodztwa, znajdziemy w starych księgach różnych kultur. Wtedy nie budziły takiego zgorszenia jak dziś. Inaczej bowiem rozumiano rozwój psychiczny człowieka, a dziecka w szczególności. Dopiero w XX wieku, równocześnie z rewizją naszych poglądów na znaczenie okresu dzieciństwa w kształtowaniu psychiki człowieka, nastąpiła zmiana w nastawieniu do ochrony praw dzieci i młodzieży. O ile dawniej koncentrowano się na prawnych konsekwencjach przekraczania granic, o tyle dziś interesuje nas bardziej wpływ molestowania seksualnego dzieci na rozwój ich osobowości w wieku dorastania, a później na dorosłe życie.
Źródło: Biznes.newseria.pl
Molestowanie seksualne dzieci: w jaki sposób na ogół do niego dochodzi?
Molestowanie seksualne dzieci - jak do niego dochodzi? Początki przestępstwa są omówione w licznych pracach z zakresu psychologii klinicznej. Niezależnie od kultury, postępowanie osoby dorosłej jest zazwyczaj podobne.
Dorosły może przekupywać dziecko rozmaitymi prezentami albo stosować groźby. Czasem słyszy ono: "nikt ci nie uwierzy, zmartwisz tylko rodziców, ja pójdę do więzienia, a ty rozbijesz rodzinę". Jeśli dziecko jest wykorzystywane przez któregoś z rodziców, czasem jest straszone, że gdy zdradzi tajemnicę, trafi do domu dziecka.
Dorosły wykorzystuje swoją siłę uczuciową, równocześnie zobowiązując dziecko do zachowania tajemnicy.
Większość dzieci jest niezwykle lojalna wobec rodziców i innych członków rodziny. Gotowe są wziąć w obronę najbliższych, aby uchronić ich przed złem. Dlatego wolą przeżyć poniżenie, biorąc na siebie odpowiedzialność i jednocześnie starając się wyprzeć z pamięci nieprzyjemne przeżycia związane z przymusowymi kontaktami seksualnymi z inną osobą. Dziecko żyje z poczuciem winy, mimo że to nie ono, lecz osoba dorosła powinna czuć się winna. Zdarza się też, że dziecko utrzymuje w tajemnicy to, co się zdarzyło, ponieważ nie zdaje sobie sprawy, że popełniony czyn jest przestępstwem - w domu nigdy się na ten temat nie mówi. Tymczasem w tej rodzinie przestępstwa wobec dzieci popełniane są od pokoleń.
Molestowanie seksualne dzieci: jak zapobiegać?
Co możemy zrobić, aby przerwać błędne koło nadużyć seksualnych w stosunku do dzieci i młodzież? My, to znaczy rodzice, wychowawcy, nauczyciele i inni dorośli, którzy odpowiadamy nie tylko za wychowywanie dzieci, ale także za ich rozwój emocjonalny. Zacznijmy od tego, by dać dziecku prawo do życia osobistego i szacunku. Dzieci, tak jak i dorośli, muszą wiedzieć, że ich ciało należy do nich, i że tylko one mogą decydować o swoim prywatnym terytorium. Jasność w tej sprawie powinny mieć zarówno instytucje zajmujące się opieką nad dzieckiem, jak i rodzina, która ponosi za nie odpowiedzialność na co dzień.
Dziecko musi być pewne, że do swoich rodziców może przyjść bez lęku i poczucia winy z każdym zmartwieniem albo z prośbą o wyjaśnienie niezrozumiałej sytuacji. Jeśli jednak zostało już pokrzywdzone, należy zrobić wszystko, aby zapobiec problemom psychicznym, jakie mogą wystąpić później - lękom, depresji, fobiom. Zarówno dzieciom, jak i rodzinie trzeba ułatwić dostęp do fachowych ośrodków terapeutycznych i terapeutów wyspecjalizowanych w leczeniu tego rodzaju urazów.
Przekraczanie barier seksualnych w stosunku do dziewczynek i chłopców, czy to w rodzinie, czy poza nią, nie jest sprawą prywatną! Zmuszanie dzieci, by całą sprawę trzymać w tajemnicy, negatywnie wpływa na resztę ich życia. Podczas rozmów z dzieckiem podkreślaj więc, że nie zawsze zachowanie sekretu jest dobre, zaznacz różnicę między tajemnicą wynikającą z chęci zrobienia komuś przyjęcia-niespodzianki a czymś, co powoduje dziecięcy ból i strach.
Na bieżąco poruszaj temat seksualności ze swoim dzieckiem - wbrew temu, co może się wydawać rodzicom, najmłodsi wcześnie zaczynają rozmawiać o tym ze swoimi rówieśnikami, a i chętnie zadają mamie i tacie pytania, gdy zobaczą na ulicy kobietę w ciąży czy "cukierki" w sklepie, które okazują się opakowaniem prezerwatyw.
Staraj się, by rozmowy z dzieckiem przebiegały w pozytywnej atmosferze - takiej, która zbuduje w nim poczucie bezpieczeństwa i pewność, że może się do ciebie zwrócić z każdym problemem.
W nawet 95 proc. przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci sprawcami są osoby z bliskiego otoczenia ofiary - członkowie rodziny lub sąsiedzi
W nawet 95 proc. przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci sprawcami są osoby z bliskiego otoczenia ofiary, a więc obdarzane przez dziecko zaufaniem. Często są to członkowie rodziny lub sąsiedzi. Eksperci podkreślają, że dzieciom bardzo trudno jest ujawniać wykorzystywanie seksualne, nawet własnym rodzicom. Wiele maluchów nigdy nie usłyszało, że nie zawsze muszą być posłuszne dorosłemu. Dzieci obawiają się również zarzutów, że kłamią, a w przypadku, gdy sprawcą jest bliski krewny – konsekwencji zerwania więzi rodzinnych. Niektórymi kieruje wstyd, nie są bowiem przyzwyczajone do otwartego mówienia o własnej seksualności, oraz poczucie, że to one są winne temu, co je spotkało.
Skutki molestowania seksualnego dzieci
Skutki molestowania seksualnego dzieci mogą rzutować nawet na całe ich dorosłe życie. Wśród skutków tych znajdują się:
- depresja;
- skłonność do wycofywania się z kontaktów społecznych;
- agresja;
- fobie;
- lęki;
- wybiórczość wspomnień;
- objawy zespołu stresu pourazowego;
- niskie poczucie własnej wartości;
- ciągłe poczucie winy;
- uczucie stygmatyzacji - przeświadczenie, że wszyscy wiedzą, że dana osoba była wykorzystana seksualnie i wyłącznie pod tym kątem ją widzą;
- uczucie przedmiotowości, a nie podmiotowości;
- trudności w nawiązywaniu relacji emocjonalnych z innymi osobami, trudności z utrzymaniem związku;
- unikanie bliskości fizycznej;
- dorosły wykorzystywany seksualnie w dzieciństwie może powielać te zachowania i również stosować przemoc, także seksualną, wobec dzieci.
Warto pamiętać, że natężenie i rodzaj występujących objawów zależą od tego, jak długo dziecko doświadczało przemocy, w jaki sposób się ona objawiała - czy dochodziło do penetracji, użycia siły fizycznej, jaki był czas trwania kontaktów seksualnych i ich ilość. Ważne jest również to, czy dziecko uzyskało wsparcie ze strony rodziców (innych osób, zwłaszcza jeśli to rodzic dopuścił się molestowania). Odpowiednio szybka reakcja może więc pomóc nie tylko dziecku, ale i dorosłemu, którym kiedyś się stanie.
Molestowanie seksualne dzieci - kodeks karny
Dziecko samo nie może złożyć zawiadomienia o przestępstwie, tym większa odpowiedzialność spoczywa na rodzicach, opiekunach, nauczycielach, pedagogach. O przestępstwie możemy powiadomić sąd rodzinny, prokuraturę lub policję, możemy też skontaktować się z pracownikiem socjalnym, lekarzem, kuratorem sądowym czy psychologiem.
Regulacje prawne dotyczące wykorzystania seksualnego dzieci przedstawiają się w Polsce następująco:
Ustawa Kodeks karny z 6 czerwca 1997 r. (Dz.U. 1997 nr 88 poz.553)
Art. 197.
§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.§ 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia:1) wspólnie z inną osobą,2) wobec małoletniego poniżej lat 15,3) wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.§ 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5.
Art. 198.
Kto, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 199.
§ 1. Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 został popełniony na szkodę małoletniego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.§ 3. Karze określonej w § 2 podlega, kto doprowadza małoletniego do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, nadużywając zaufania lub udzielając mu korzyści majątkowej lub osobistej, albo jej obietnicy.
Art. 205.
Ściganie przestępstw określonych w art. 197 lub 199 § 1, jak również w art. 198, jeżeli określony w tym przepisie stan ofiary nie jest wynikiem trwałych zaburzeń psychicznych, następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Art. 200.
§ 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu zaspokojenia seksualnego prezentuje małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej.
Art. 201.
Kto dopuszcza się obcowania płciowego w stosunku do wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Polecany artykuł:
Porady ekspertów
-
Czy psycholog może stwierdzić, że dziecko było molestowane?
Jestem w trakcie trwania sprawy rozwodowej, która toczy się już blisko półtora roku. Jednym z zarzutów dla "męża" jest molestowanie dzieci (córeczka trzy lata, syn 10 lat). Świadkami tych sytuacji byliśmy niestety tylko ja, on i dzieci. Osoby, które także wiedziały o takich jego zachowaniach wobec innych, obcych dzieci nagle nic nie pamiętają i o niczym nie wiedzą. On oczywiście wszystkiego się wypiera i zarzuca mi fałszywe oskarżenia.
Jedna z opinii biegłych sądowych (psychologa i pedagoga) wyraźnie mówi, iż zachowanie dziecka wobec ojca wskazuje na nieprawidłowe zachowania ojca w stosunku do dziecka w przeszłości.
Ponieważ zdarzenia te miały miejsce dość dawno (półtora roku temu wyprowadziłam się z dziećmi z domu), córeczka raczej nic nie pamięta, syn na pewno coś pamięta, ale starałam się z nim o tym nie rozmawiać. Boję się jednak, że to jest za mało, aby udowodnić winę.
Czy istnieją jakieś metody badania dzieci, które pozwoliłyby stwierdzić jednoznacznie, czy doszło do molestowania dzieci? Od początku trwania procesu bardzo nalegałam na jak najszybsze przebadanie dzieci, ale zostało to zlekceważone i przez sąd i przez prokuraturę. Czy można wykonać także badanie psychologiczne w tym kierunku ojca dzieci? Bardzo proszę o pomoc.
Odpowiada Barbara Kosmala
Kierownik Poradni Psychoterapii i Rozwoju Osobistego "Empatia", psycholog, dyplomowany i certyfikowany psychoterapeuta poradnia-empatia.pl
Witam, Osobiście nie spotkałam się z takimi testami, jednak postęp wiedzy oraz standaryzacja testów z roku na rok może się zmieniać. Proponuje poszukać i spotkać się z psychologami dziecięcymi, którzy ściśle specjalizują się w sprawach molestowania dzieci.
Ewentualnie może Pani spróbować skontaktować się z psychologami, którzy pracują w centrum pomocy rodzinie. Czasem sam wywiad odpowiednio przeprowadzony sprawia, że pewne informacje, które już dawno zostały zapomniane, przypominają się. Taka alternatywa istnieje, choć nie wiem, czy Panią interesuje. Pozdrawiam
miesięcznik "Zdrowie"
Porady eksperta